sobota, 25 lipca 2015

Od Kahir'a c.d Klary

Przymknąłem oczy zagryzając zęby. Szybko złapałem dziewczynę za rękę i okręciłem ją według jej osi trzy razy. 
-Ja? To nie ja biję kogoś za nic. Chyba, że uraża Cię moja obecność. - Wstrzymałem na chwilę taniec, a potem powtórzyłem ruch. Na twarzy Klary zauważyłem nieprzyjemny grymas. W pewnym momencie puściłem dziewczynę, a ona kręcąc się wylądowała na pobliskim brunecie. Otarłem brodę o swoje ramię i uśmiechnąłem. Upadek niebieskowłosej mnie rozbawił. Brunet pomógł jej wstać, patrzyła na mnie z wrogim spojrzeniem. Co ja na to? Odszedłem do baru. Zamówiłem następnego drinka. Tym razem nieco mocniejszego.
-Reho! - Usłyszałem obok siebie starą ksywkę sprzed wieków. Natychmiastowo spojrzałem w stronę głosu mojego dawnego kumpla.
-Ryan? Co Ty tu robisz?
-A Ty? Widzę nieco wkurwiony jesteś. - Rzekł, prosząc barmana o alkohol.
-Wkurwiony? Rozśmieszony. - Złapałem szklankę od drinka dwoma rękoma i zamieszałem ciecz.
-Mam coś, co jeszcze bardziej poprawi Ci humor!
-Tak? - Rozejrzałem się. Mężczyzna przytaknął i odsunął się od baru. Dopiłem drinka, a następnie poszedłem za nim. Wylądowaliśmy przed wejściem do lokalu.
-Taki aniołek jak Ty, w takim miejscu?
-Aniołek? Ten u góry zaczyna mieć gdzieś co się dzieje z jego... - Wstrzymałem się z wypowiedzią, gdy obok nas przechodziła jakaś dziewczyna.
-Ooo, Taking? Przecież wiesz co o Tym sądzę.
-Ano. Jeszcze trzymam z takim kimś jak Ty. Rozerwanie i śmierć na stosie nieunikniona. - Dawny przyjaciel uśmiechnął się wzdychając.
-A więc... bierzesz czy nie? - Wyciągnął do mnie rękę. Nagle z baru wyszła Klara. Z niewielkim zdziwieniem posłałem znaczące spojrzenie Ryan'owi. W ciągu pięciu sekund schował ową rękę i odszedł ode mnie. Odwróciłem się do dziewczyny z poważną miną.
_____________
Klara? :)))))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz